piątek, 24 października 2014

"Królowie życia"...

Nic tak nie potrafi wybić mnie z równowagi, jak problemy zdrowotne moich najbliższych...
Kiedy myślę o tym, dlaczego tak się dzieje, dlaczego tracę wtedy wiele z mojej energii życiowej - przychodzi mi do głowy tylko jedno słowo - BUNT. 
BUNT, inaczej niezgoda na rzeczywistość - jak zwał, tak zwał.

Do dziś pamiętam, jak swoimi dziecięcymi oczami obserwowałam to, co dzieje się wokół i w moim małym ciele rodził się już wtedy bunt właśnie.
Działo się tak, kiedy patrzyłam jak bardzo dorośli  nie szanują swojego zdrowia (co "za komuny" wyjątkowo rzucało się w oczy);

Teraz obserwuję tych samych dorosłych - mają może po 60 lat.
Do 70tki większość z nich niestety nie dożyje...
Założymy się?

Kiedy jesteśmy młodzi slogany typu: " Na coś trzeba umrzeć", "To co - mam jeść samą trawę?" "Raz się żyje" itp., itd. przychodzą nam łatwo...
Kiedy zaczynamy niedomagać, zazwyczaj zmieniamy zdanie, bo jak mówi przysłowie: "szanowne zdrowie - nikt się nie dowie..."

Otóż moi drodzy - to prawda - "RAZ SIĘ ŻYJE". 
Jednak jakość tego życia zależy zdecydowanie od nas... - można żyć 50 lat na tzw. "maxa", albo 90 lat afirmując życie...

Dane statystyczne? - proszę bardzo: 
"Na każdych 100 mężczyzn przypada 106 kobiet. Jednak nadwyżka liczebna kobiet nad mężczyznami występuje dopiero w grupie wiekowej 40-44 lata i od tego wieku zwiększa się ona gwałtownie. W wieku powyżej 65 lat na 100 mężczyzn przypada już ponad 160 kobiet zaś w wieku podeszłym (85 lat i więcej) na 100 mężczyzn przypada o dalsze 100 kobiet więcej".

Kolejny slogan "Będę żył tak, jak chce!".
"Doprawdy?"- w takim razie kto nas, dzieci - pyta o to, czy chcemy tracić swoją energię na skutki zdrowotne tego, na co nigdy nie udało się nam mieć realnego wpływu. 
Energię tracimy tak czy siak, bo zwyczajnie kochamy swoich bliskich.

Pytam się więc: 
Skąd wiesz, co cię czeka? Czy na pewno jesteś kowalem swojego losu? 
Kto będzie tym kowalem, kiedy tym razem "na maxa" siądzie ci zdrowie i w wieku 60lat będzie ci już wszystko jedno. No kto? 
Kto będzie ponosił konsekwencje Twoich wyborów życiowych? No kto?!!! 
Czy na pewno TY sam?

Colin Campbell amerykański biochemik, dietetyk oraz mikrobiolog, który 40 lat swojego życia poświęcił na badanie wpływu żywności na zdrowie - wzruszył mnie słowami:
"Miałem do czynienia z wieloma osobami, które mówiły "może nie będę żyć tak długo, jak te czubki od zdrowego odżywiania, ale przynajmniej będę cieszyć się tym, co mam, jeść steki, kiedy chcę, palić, jak mi przyjdzie ochota i robić wszystko, co zechcę". Dorastałem z tymi ludźmi, chodziłem z nimi do szkoły, przyjaźniliśmy się. Nie tak dawno jeden z moich najlepszych przyjaciół przeszedł zabieg chirurgiczny z powodu nowotworu i kilka ostatnich lat swojego życia spędził w domu opieki. Wielokrotnie go odwiedzałem i za każdym razem, gdy wychodziłem, odczuwałem głęboki szacunek dla zdrowia, które nadal mam pomimo sędziwego wieku.(...). Cieszenie się życiem, zwłaszcza jego drugą połową, jest znacznie trudniejsze, jeśli nie możesz widzieć, myśleć, jeśli twoje nerki nie działają, a kości są słabe i się łamią. Mam nadzieję, że tak jak teraźniejszością, będę mógł w pełni cieszyć się przyszłością pozostając zdrowy i niezależny".

Światem rządzą jednak nawyki i przekonania. Dlatego szacunek do zdrowia wciąż jest rzadkim zjawiskiem w zabieganym świecie...

Co nam pozostaje? 
...
Dbanie o siebie, 
bliskich, ale tylko w granicach, w których nam na to pozwalają,
kształtowanie nawyków żywieniowych naszych dzieci,
- w końcu pokora wobec wydarzeń, na które zwyczajnie wpływu nie mamy...
                               

www.efekt-motyla.eu
http://twojefektmotyla.blogspot.com/2013/09/spis-tresci.html

środa, 15 października 2014

Warsztaty rozwojowe dla pań!




Kobiecość... z czym to się je?!



Zapraszamy na Pierwsze „Spotkania z Kobiecością”, które odbędą się 7 listopada (piątek godz.16.00-20.00 - przewidziane są 2 krótkie przerwy) w budynku Warsztatów Terapii Zajęciowej ul. Leśna 3 (Pionki);


Czekają nas 4 godziny niezapomnianej przygody, podczas której:
  • rozmawiać będziemy o zdrowym odżywianiu;
  • poznasz tajniki utrzymania świetnej formy;
  • oraz sposoby na utrzymanie apetytu w ryzach;
    ale także:
  • nabędziesz umiejętności określania celu, tego „co chcę osiągnąć!”
  • poznasz lepiej siebie i swoje prawdziwe potrzeby żywieniowe ( i nie tylko :-));
  • pogłębisz świadomość; zaufasz intuicji;

Prowadząca:

Renata Dulewicz

certyfikowany Diet Coach, dietetyk, specjalista farmacji aptecznej, obecnie studentka 3-letniej Szkoły Trenerów Komunikacji Opartej na Empatii;

Beata Styś

 menadżer GREEN WAYS International Polska, „zielony” trener;


Wstęp: 60 zł od osoby;



TYLKO TERAZ! PROMOCJA!

Przyprowadź 2 koleżanki, a dostaniesz 50 % rabatu!

Zapisy w poniedziałki i wtorki (w godz. 16-21) pod numerem tel: 692-306-320


SERDECZNIE ZAPRASZAMY!