niedziela, 1 lutego 2015

Czy wiesz, że...? Cała prawda o błonniku...




Powszechną informacją jest, że wysokie spożycie błonnika ma związek z mniejszą zachorowalnością na raka odbytu i jelita grubego. 
Być może mniej powszechną, że ma on znaczący wpływ na obniżenie poziomu cholesterolu we krwi. 
Jednak w obiegowej opinii panuje przekonanie, że nadmierne spożycia błonnika utrudnia wchłanianie z pożywienia wielu składników odżywczych (głównie witamin i minerałów), w tym żelaza.
W trwających 35 lat badaniach chińskich wykazano, że błonnik nie jest wrogiem żelaza!
Tak naprawdę jest wręcz odwrotnie!
Poziom hemoglobiny zwiększa się wraz ze wzrostem spożycia błonnika.
Mówimy tu jednak o błonniku naturalnym - tzn. naturalnie występującym w żywności pochodzenia roślinnego (kasze, strączkowe, owoce, warzywa).
Czy jest tak również w przypadku tzw. błonnika z puszki?
Nie sądzę...
Jak pisze Colin Campbell :
"Zbyt często skupiamy się na szczegółach ignorując szerszy kontekst.
Na przykład koncentrujemy się tylko na jednym składniku odżywczym (...)
Przesadnie upraszczamy i zapominamy o nieskończonej złożoności przyrody."

Natura jest bardzo mądra. 
Dlatego m.in. z przyswajalnością witamin kupowanych w aptece bywa naprawdę różnie...
Przyjmowany bowiem pokarm to nie tylko witamina A, B czy E... , ale cała grupa substancji odżywczych wzajemnie na siebie oddziałujących. Przyswajanie z kolei to szereg następujących procesów biochemicznych, które nie zawsze sprawdzają się w przypadku dostarczania organizmowi pojedynczych pierwiastków.

Dlatego nie rezygnujmy z błonnika, ale wybierajmy mądrze - ten naturalny - z pełnego ziarna zbóż, roślin strączkowych, owoców i warzyw.
Zaufajmy Matce Naturze. Ona wie lepiej :-).




(T. Colin Campbell, " The China study")

www.efekt-motyla.eu
http://twojefektmotyla.blogspot.com/2013/09/spis-tresci.html


 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz