wtorek, 20 września 2016

Dlaczego Aloes?


O oczyszczaniu słów kilka.
Wszyscy moi klienci i znajomi wiedzą, że jestem entuzjastką oczyszczania. Nie bez przyczyny. Jeszcze kilka lat temu cierpiałam na większość dolegliwości związanych z niedoczynnością tarczycy: obniżenie nastroju, senność, zaparcia, „bezprzyczynowe” przybieranie na wadze, suchość i łuszcząca się skóra (na twarzy i ramionach miałam tzw. „kaszkę”), wypadanie włosów itd. Odkąd porządnie „wzięłam się” za swój organizm - … wszystkie objawy zniknęły!
Obecnie mam dużo energii do działania, dobrze trawię, jestem pozytywna, włosy wypadają mi tylko sezonowo…. a skóra no cóż … - zdarzyło mi się kilka razy (nawet w szpitalu, kiedy byłam całkiem "saute") - pytania o to jakich kosmetyków używam...
No więc... odpowiedź brzmi: głównie wewnętrznych :-))): Zdrowo się odżywiam, śpię po 8 godz, uprawiam sport. Już kilka lat temu zakochałam się w zielonej żywności (jęczmień, chlorella) które doskonale regenerują, odkwaszają i oczyszczają organizm. Jakiś czas temu dołączył do nich aloes.

Dlaczego Aloes?
O cudownych właściwościach aloesu słyszałam i czytałam, natomiast jak przystało na farmaceutę z wykształcenia – podeszłam do sprawy analitycznie. Co mi przeszkadzało? - emodyna i aloina standardowo zawarte w większości aloesów na rynku farmaceutycznym o właściwościach drażniących, uczulających i przeczyszczających. Taki aloes prawdopodobnie został zmielony razem ze skórą liści (która owe substancje zawiera). Pytanie brzmi: czy w tym wypadku chodzi o zdrowie, czy o to, żeby zarobić? Oczywiście zarabianie na rzeczach wartościowych jest dobre, ale.... no właśnie. Jeśli taki aloes nie jest hodowany przez co najmniej 4 lata (najcenniejsze związki aktywne pozyskiwane są dopiero z dojrzałej rośliny), jeśli nie została przebadana czystość bakteriologiczna i chemiczna produktu, jeśli taki aloes jest „pozyskiwany z koncentratu” - to pytam – czy na pewno chodzi o zdrowie?

Dlaczego Forever?
Ponieważ z natury jestem dość sceptyczna, żadnej firmie nie udało się przekonać mnie do końca aż do czasu, kiedy spotkałam dziewczyny z Forever.
Forever przekonało mnie swoimi badaniami, zapleczem naukowców, którzy stoją za firmą murem, swoimi plantacjami aloesu (jako jedyna firma posiadają takowe) i co najważniejsze - certyfikatem IASC (International Aloe Science Council) Naukowej Rady do spraw Aloesu o zasięgu międzynarodowym stojącej na straży prawdziwego, czystego aloesu.

O właściwościach tej cudownej rośliny będę pisać prawdopodobnie jeszcze wielokrotnie i namiętnie.
Na początek tylko kilka podstawowych informacji:
  •  goi i regeneruje tkanki (także od wewnątrz);
  • łata” dziurawe jelita! (spójrz tutaj: Nieszczelne jelita a zdrowie.)
  • odżywia komórki (witaminy i minerały)
  • wykazuje działanie p/bólowe, p/zapalne i p/bakteryjne;
  • jest źródłem enzymów i aminokwasów;
  • zwiększa przyswajanie witamin i minerałów z nią przyjmowanych (popijajmy aloesem!:-));
    itd.
Według badań naukowców zawartość witamin i minerałów w owocach i warzywach zmalała od 1985 r. o około 60%! Mamy zanieczyszczone środowisko i dość jałowe gleby, a do tego – wszechobecną chemię!
I taka jest prawda.

Dlatego w Pracowni Diety i Rozwoju „Efekt Motyla” masz wybór.
Możesz skorzystać z samej diety o charakterze odkwaszającym i oczyszczającym, albo też działać kompleksowo w celu uzupełnienia niedoborów witaminowych i mineralnych, totalnej odnowy komórek - włączając do diety zieloną żywność o których pisałam już wcześniej lub Aloes Forever.
Skontaktuj się z nami, udzielimy wszelkich informacji:
733-086-696 (tu należy dzwonić w sprawie kupna i wszelkich informacji);
692-306-320
Zajrzyj także na funpage, gdzie możesz się zarejestrować i dostać zniżkę na zakup aloesu -15%!
Zarejestruj się i zadzwoń!
Zadbaj o siebie przed zimą!

Zapraszamy! :-)

Autor: Renata Dulewicz


SPIS TREŚCI:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz