piątek, 12 maja 2017

#Umysł jak #małpa.




"(...)
Mieszkańcy Borneo mają niezwykły sposób łapania dzikich małp, które kradną im zbiory i zapasy jedzenia. Biorą pustą skorupę kokosa i robią w niej niewielką dziurkę, wystarczającą, by małpa włożyła łapę do środka. Następnie wkładają do środka trochę ryżu na przynętę i przywiązują kokos do ziemi. Małpa, czując zapach jedzenia, przychodzi zbadać kokos. Wkłada rękę do środka i chwyta ryż, jednak kiedy próbuje wyjąć rękę, nie może tego zrobić, ponieważ gdy zaciska dłoń w pięść, jest ona zbyt szeroka, by przejść przez otwór. Aby uciec, małpa musi zrezygnować z ryżu. Jednak nie jest w stanie tego zrobić i zostaje w pułapce...."

Znacie to?
A jakże...

✔Kiedy nie chcesz zapomnieć o dawnych krzywdach - jesteś jak małpa z Borneo, która trzyma z całej siły swój ryż.
✔Kiedy patrzysz na ludzi przez pryzmat ocen i etykiet – jesteś jak małpa z Borneo, która nie chce zmienić perspektywy.
✔Kiedy fiksujesz się na przyszłości nie doceniając „tu i teraz” - jesteś jak małpa z Borneo, która jest skłonna oddać terażniejsze życie za ułamek przyszłości.

I żadna z tych postaw Ci nie służy!

°

Dlaczego więc trzymasz swój ryż?

°

Nie jesteś swoimi myślami ani uczuciami!

I im bardziej z nimi walczysz, tym uporczywiej będą się Ciebie trzymać!
Obserwuj je więc, ale się do nich nie przywiązuj.
Wyobraź sobie, że to chmury, które powoli przesuwają się nad Twoją głową.
Czasami są to piękne błękitne obłoki, czasami chmury burzowe.
Każda z nich potrzebuje tyle samo uwagi.
Zauważ je więc, poczuj w ciele, a następnie puść.
Po prostu.
Bo bycie małpą z Borneo nie jest wcale fajne.
To zwykła pułapka.
Nie warto w niej tkwić całe życie.


Autor: Renata Dulewicz
BUDZĘ KOBIECE PIĘKNO

piątek, 14 kwietnia 2017

Wielkanoc.


Z króliczkiem, z barankiem, z rodzinną atmosferą?
A może z pysznym jedzeniem ciast, mazurków i pasztetów lub innych wyszukanych dań wielkanocnych? 
.... 

Jeśli z tym drugim, to uważaj! Możesz skończyć święta z dodatkowymi kilogramami!

Nie wpadaj w świąteczne szaleństwo i nie przesadzaj z nadmiarem jedzenia. 
Przecież nie o to chodzi, w te święta, żeby najeść się do pełna, a potem skończyć z lekami na zgagę, nadkwaśność itp. 
Nie chodzi też o to, żeby liczyć kalorie. 
Chodzi o to, żeby spędzić te święta radośnie .

Umiar – słowo, które w takich sytuacjach pada nie raz! 
Bardzo dobrze je znamy, ale jak często o nim zapominamy! 
A przecież jest to jedyna metoda, żeby przeżyć te (i każde inne) święta bez bólu brzucha.

Nie da się uniknąć świątecznych kalorii, ale można zdecydowanie je ograniczyć:
  1. Trzymaj się zasady 4-5 posiłków dziennie. Najbardziej obfitym, oczywiście będzie Niedzielne Śniadanie. Rób sobie przerwy pomiędzy posiłkami i w tym czasie nie podjadaj.
  2. Wstawaj od stołu! Wykorzystaj pogodę (która mam nadzieję będzie ;)). Idź na spacer. Ruch to podstawa!
  3. Miej swój (lekki) wkład w świąteczne menu. Przygotuj sałatkę bez majonezu, np. na bazie świeżych warzyw z niewielkim dodatkiem oliwy z oliwek. Jajka możesz przygotować z sosem czosnkowo-koperkowym na bazie jogurtu naturalnego, itp.
  4. Zrezygnuj z majonezu – to niepotrzebne kalorie – 1 łyżka = ok. 160 kcal. Nie żałuj sobie natomiast chrzanu, który przyśpiesza metabolizm.
  5. Oprócz chrzanu, używaj także inne przyprawy. Wiele z nich pomaga w trawieniu oraz zapobiega wzdęciom, np.
    1. Majeranek - pobudza wydzielanie soków trawiennych, wspomaga trawienie, działa moczopędnie oraz żółciopędnie.
    2. Rozmaryn - pobudza wydzielanie soków żołądkowych i wspomaga trawienie (zwłaszcza tłuszczów, poprzez wspomaganie działania wątroby i pęcherzyka żółciowego).
    3. Tymianek - pobudza wydzielanie soków żołądkowych. Wspomaga wątrobę i ma działanie przeciwzapalne.
    4. Cynamon zapobiega wzdęciom. Dodatkowo posiada właściwości przyspieszające przemianę materii.
    5. Anyż jest przyprawą korzenną znaną głównie z tego, że zapobiega kolkom, wzdęciom i zaparciom. Pobudzają perystaltykę jelit, wspomaga procesy trawienia.
    6. Kminek – ma bardzo silne właściwości przeciw-wzdęciowe.
  6. Nie zapomnij o warzywach! Niech będą obecne na Twoim świątecznym stole. Są źródłem błonnika, który pomoże zapobiegać zaparciom oraz zwiększa uczucie sytości.
Dobrze, ze Święta Wielkanocne trwają tylko 2 dni . Gdy już miną, wróć do swojej tradycyjnej diety. Jeżeli mimo wszystko będziesz czuł się przejedzony, zastosuj dietę mniej – energetyczną. Kieruj się samokontrolą! Pij dużo wody i zwiększ aktywność fizyczną. 
Staraj się także, nie przygotowywać za dużo jedzenia. 
Nie chcesz przecież dojadać „świątecznych” przysmaków przez cały tydzień ;). 

Spędź te święta zdrowo, aktywnie i w rodzinnej atmosferze.

Wesołych świat


Autor: Dorota Czpak



SPIS TREŚCI:

poniedziałek, 20 marca 2017

Coaching – co to w ogóle jest?



Myślę, że jestem dość dobrym obserwatorem.
Doskonale wiem, że na rynku jest dość dużo osób, które określają się mianem coacha.
Pewnie część z nich jest chlubą dla tego tytułu, część go profanuje.
Jak w każdym zawodzie.

Nie mniej dobrze zrobiony coaching może być fantastycznym wsparciem dla klienta w drodze do celu.
Może pomóc mu także ten cel wyznaczyć.
Czasem przeformułować.

Osobiście nie przepadam za tym słowem – program Budzę Kobiece Piękno® wg mnie lepiej obrazuje istotę spotkań, którymi w rzeczywistości coaching jest.

Właściwie w moim programie każda z Was BUDZI SWOJE KOBIECE PIĘKNO SAMA.
Wspólnie zaś szukamy kierunku.
Podróżujemy.
...
Ten program to spotkanie dwóch dorosłych Kobiet, które są gotowe i otwarte na wspólną pracę.
Trochę jak z przyjaciółką, która nigdy nie radzi.
Nie osądza.
Nie krytykuje.
Za to słucha – bardzo uważnie.
Czasem dzieli się doświadczeniem.
I zadaje pytania.

Rozmawiamy o tym, dlaczego w ogóle chcesz zmiany.
Czy jesteś gotowa wziąć za tę zmianę odpowiedzialność.
O potrzebach, które ta zmiana zaspokoi.
I o tych, których zaspokoić nie jest w stanie.
O Twoich wartościach.
Przekonaniach na Swój temat.
O Twoim krytyku wewnętrznym.
Dobrych i złych nawykach.
O Twoim stosunku do ciała.
I o tym, czym je karmisz.
O tym, dlaczego czyste ciało = czysty umysł.
I o tym, co zrobić żeby „chciało się chcieć”.
O przeszkodach, które do Tej pory nie pozwalały ci iść do przodu.
W końcu – o Twoich Mocnych Stronach, które wykorzystasz w drodze do celu.
....

I nigdy przenigdy nie mam gotowych scenariuszy na kolejne spotkanie.
Tak jak nie mogę mieć scenariusza na Twoje szczęśliwe życie.
Dlatego podążam za tym, co w danej chwili jest dla Ciebie ważne ponieważ wierzę, że wszystkie odpowiedzi są w Tobie.
Tak jak PRAWDZIWE KOBIECE PIĘKNO, które niebawem obudzisz...

Gotowa na coaching ;-)?


Autor: Renata Dulewicz
BUDZĘ KOBIECE PIĘKNO



Fanpage: Polub Nas! :-) 
SPIS TREŚCI:  



poniedziałek, 6 marca 2017

Kwasy omega 3 - czy same oleje w diecie wystarczą?



Kwasy omega – 3 – pojęcie, które słyszeli chyba wszyscy. Przynajmniej mam taką nadzieję :-).


Jak sama nazwa wskazuje – niezbędna wielonienasycone kwasy tłuszczowe n- 3 (NNKT) – są one niezbędna dla naszego organizmu. Musimy spożyć je z pożywieniem, ponieważ nasz organizm nie ma możliwości samoistnej ich syntezy. 
 

A dlaczego są niezbędne? 
Ponieważ nasz organizm nie jest w stanie prawidłowo funkcjonować bez ich udziału. 
 

Do głównych przedstawicieli kwasów n-3 należą:

  1. Kwas α-linolenowy ALA (C18:3)
  2. Kwas eikozapentaenowy – EPA (C20:5)
  3. Kwas dokozaheksaenowy DHA (C22:6)

Źródło kwasów w diecie. 

Podstawowym źródłem kwasu alfa-linolenowego w diecie są oleje roślinne – rzepakowy, lniany, sojowy oraz inne tłuszcze pochodzenia roślinnego. Szczególnie bogaty w kwas alfa-linolenowy jest olej lniany i olej z lnianki, w których kwas ten stanowi odpowiednio 52% i 40% wszystkich kwasów tłuszczowych. W popularnym oleju rzepakowym kwas alfa-linolenowy stanowi około 9% kwasów tłuszczowych, a w oleju sojowym – tylko około 6%.


EPA i DHA to z kolei kwasy, które naturalnie występują w tłuszczu zwierząt morskich, zwłaszcza ryb, które pozyskują je z planktonu, który ma zdolność biosyntezy EPA i DHA. Dlatego też posiłki rybne są najlepszym źródłem EPA i DHA. 
 

Znaczenie dla organizmu.


Niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe wykorzystywane są do budowy błon komórkowych, zapewniają ich prawidłowe funkcjonowanie, właściwy transport i dystrybucję lipidów. Powszechnie znaną właściwością NNKT jest ich pozytywny wpływ na układ krążenia. NNKT obniżają poziom cholesterolu, zmniejszają syntezę triglicerydów, hamują agregację płytek krwi, a także obniżają ciśnienie tętnicze.

Badania wykazały, że EPA i DHA wywołują różne efekty biologiczne. EPA pobudza głównie układ sercowo-naczyniowy, zaś DHA jest ważnym składnikiem strukturalnym tkanki nerwowej. DHA odgrywa kluczową rolę w rozwoju układu nerwowego, zachodzącym podczas życia płodowego i we wczesnym dzieciństwie. Największy przyrost DHA w mózgu obserwuje się w okresie życia płodowego i przez pierwsze dwa lata życia dziecka. Niedobór DHA u niemowląt przyczynia się także do obniżenia ostrości widzenia i zdolności uczenia się w wieku późniejszym, a w ekstremalnych przypadkach może zaburzać proces mielinizacji komórek nerwowych i sprzyjać powstawaniu pewnych niedorozwojów umysłowych. Stwierdzono także, że procesom starzenia towarzyszy zmniejszenie poziomu DHA w mózgu. Podkreśla się zatem rolę kwasów tłuszczowych omega-3 w profilaktyce chorób wieku podeszłego, takich jak demencja i choroba Alzheimera.

Ze względu na właściwości EPA i DHA oraz fakt, że wykazano ściślejszą związek ich spożycia z ryzykiem chorób układu sercowo-naczyniowego niż w wypadku ALA, niezaprzeczalny jest fakt, że są one nam niezbędne do utrzymania zdrowia. 


Co zatem, w przypadku, gdy nie mamy możliwości spożywania odpowiedniej ilości ryb i innych zwierząt morskich?


W takiej sytuacji z pomocą przychodzi nam kwas α-linolenowy (ALA), który ma możliwość konwersji (przemiany) do kwasu eikozapentaenowego (EPA) i dokozaheksaenowego (DHA).

Jednak przybliżony stopień jego konwersji do EPA i DHA jest niski. Taka konwersja wynosi mniej niż 10%. Wykazano większą wydajność konwersji u kobiet niż u mężczyzn, zwiększoną przez estrogeny (hormony żeńskie), co może wyjaśnić wzrost DHA podczas ciąży. Przemiana ALA w EPA i DHA zależy także od ilości ALA i kwasu linolowego (który należy do rodziny kwasów n-6) w diecie: zwiększone spożycie kwasu linolowego (n-6) zwiększa syntezę EPA, natomiast synteza DHA wzrasta przy wzroście spożycia kwasu alfa-linolenowego w diecie.

Wspomniana słaba wydajność przemiany ALA w EPA i DHA sugeruje, że nic nie zastąpi odpowiedniej odpowiednich ilości EPA i DHA w diecie. Unikatowym ich źródłem są ryby, w szczególności ryby tłuste, takie jak makrela, śledź, łosoś.


Normy.


Normy spożycia kwasów omega- 3 wynoszą:

  • 0,5% energii dla kwasu alfa-linolenowego,
  • 250 mg/dzień dla EPA i DHA dla osób dorosłych i dla dzieci w wieku 2–18 lat,
  • 100 mg/dzień DHA dla dzieci w wieku 7–24 miesięcy,
  • a dla kobiet w ciąży i karmiących są jeszcze o 100 mg/dzień wyższe.



Powyższe zalecenia także sugerują, że samo spożywanie olejów bogatych w omega-3 nie wystarczy.



Podsumowując...

Kwasy omega-3 (głównie EPA i DHA) są niezbędne w naszym życiu do utrzymania zdrowia. Działają wielokierunkowo i mają wpływ na wiele aspektów funkcjonowania naszego organizmu. Istnieją argumenty za tym, że samo spożywanie olejów i nasion bogatych w kwasy omega – 3 nie jest wystarczające, ponieważ przemiana ALA w EPAi DHA jest niewielka. Najlepszym źródłem tych kwasów są ryby i zwierzęta morskie, a także algi (które mogą być alternatywą dla wegan).





Autor: Dorota Czpak .

 


SPIS TREŚCI: