Droga mamo, drogi tato!
To, jak ukształtujesz nawyki żywieniowe swojego dziecka - będzie miało wpływ na całe jego życie...
...Może więc zacznij je zmieniać od dziś?
Na początek kilka zdrowych przekąsek dla dzieci:
I. "Snaki" na bajeczkę.
Owoce sezonowe (akurat tutaj jest arbuz i truskawki, mogą być inne: maliny, śliwki itd.), podprażone pestki dyni, bio-crunchy schoko (rossmann).
II. Na ciepłe dni...
Te śmieszne "stworki" - to nic innego jak domowe pojemniki na lody, a lód - to nic innego - jak jogurt grecki zmiksowany z owocami. Jeśli używam banana- nie dosładzam, jeśli np. maliny - odrobina naturalnego miodu jest raczej wskazana. Szczerze - przepyszne!!!
III. Na pusty brzuszek...
No więc właśnie - odkąd zakupiłam mąkę jaglaną i gryczaną (ja kupuję tutaj:
ekosfera24.pl -szybki dowóz, opłata za pobraniem), dużo chętniej robię naleśniki, placki z jabłkami, itp.
Na zdjęciu tzw. "grzybek": robimy jak naleśniki (mleko, żółtko, mąka) z tym, że ciasto musi być dużo gęściejsze od tego na placki i uwaga! pianę ubijamy oddzielnie i na koniec delikatnie łączymy. Smażę na maśle klarowanym (biedronka). Jedyny grzech? - odrobina cukru pudru na świeże owoce...
P.S. Oczywiście mąkę możemy uzyskać także przez zmielenie odpowiedniej kaszy w młynku, a masło zrobić sami
(masło klarowane - przepis), ale tu podaję wersję dla zapracowanych rodziców
(do których - nota bene - należę :-)).
IV. Zawsze pod ręką...
Moje dziecko woła : "Kiedy będzie czekoladowa niespodzianka?".
Uprzedzając więc pytanie - warto się zabezpieczyć :-). Kiedy jadłam dużo "śmieciowych słodyczy" - tzw. gorzka czekolada - zupełnie mi nie smakowała. Teraz uważam, że to jest jedyna prawdziwa, naprawdę kakaowa czekolada.
Na zdjęciu - rarytas z serii "raw food" (surowa żywność).
Kupiłam (ekosfera), bo ujął mnie opis:
"RAW
ekologiczna została wykonana ręcznie
i poddana jedynie delikatnej obróbce cieplnej w niskich temperaturach
poniżej 42 ° C. Dzięki takiemu czasochłonnemu i wyspecjalizowanemu
procesowi produkcyjnemu, wszystkie magiczne właściwości odżywcze zawarte
w surowej czekoladzie zostały nienaruszone. Czekolada nie zawiera
nabiału, cukru rafinowanego, lecytyny sojowej i glutenu. Posiada bogaty
pakiet składników odżywczych, enzymów, energii i miłości " ;-)))
Niemniej jednak uważam, że gorzkie czekolady naszych rodzimych producentów, to i tak całkiem niezły wybór...
P.S. Wszystkich estetów pozdrawiam i przepraszam za średniej jakości zdjęcia :-) Sztuka fotografowania jedzenia - to jak dla mnie - obszary dotąd nieodkryte.
www.efekt-motyla.eu
SPIS TREŚCI:
http://twojefektmotyla.blogspot.com/2013/09/spis-tresci.html