niedziela, 3 maja 2015

Out of control.

Znalezione obrazy dla zapytania strefa komfortu

Potrzeba kontroli...
                              ...cóż, kojarzę tę panią.
Można by rzec - wyjątkowo się przyjaźniłyśmy...
Wiecie o czym mówię?
Oj, jak dobrze (i nudno :-)) byłoby mieć wszystko pod kontrolą...
Wszystko wiedzieć, przewidzieć, zaplanować (i love it ;-))).
Ta oto pani wyjątkowo nie lubi słowa "nie wiem".
Nie wiem co będzie, co planuję, czy mi się powiedzie...
Opina nasze ciało jak ciasny seterek zapinany pod szyję.
Dusi! -  tym bardziej, jeśli się na coś "spinamy" - w diecie i w każdym innym aspekcie życia.
A jak usłyszy "nie wiem"- kuli się jak zlęknione dziecko pod kołdrą.
...
Właściwie nie chodzi o to, żeby nie marzyć. Marzenia i plany są w porządku.
Chodzi tylko o to, by kurczowo się tych planów nie trzymać.
Bo w życiu duchowym jest niestety tak, że im bardziej czegoś pożądamy i boimy się straty (dotyczy to pieniędzy, kariery, życia rodzinnego) - w tej właśnie sferze odczuwać będziemy coraz większe braki.
Za to w obszarze, w którym panuje spokój i obfitość - dokładane jest nam więcej i więcej.
Ano paradoks taki...

Dlatego już z tą panią osobiście przyjaźnić się nie chcę i nie będę!
Choć to trudne niemiłosiernie jest...
Bo chyba wolę nie wiedzieć...
Poddać temu, co przyniesie życie.
Płynąć z nurtem rzeki ... a nie kolejny raz - pod prąd! Po prostu.
Budzić się z ufnością i ciekawością, co przyniesie kolejny dzień.

I Wam życzę tego samego :-).

"W chwili, kiedy zgadzasz się na to, co będzie, świat zaczyna się tobą opiekować. 
Dopóki walczysz i usiłujesz przejąć kontrolę nad przyszłością, jesteś jak obcy przybysz w żelaznej zbroi na nowej planecie. Być może nikt cię nie zaatakuje, ale i nikt nie zaoferuje ci pomocy. Zdejmij pancerz i zdaj się na to, co ma być. Wtedy poczujesz, że ktoś lub coś o ciebie dba. Na każdym kroku. Kiedy przestaniesz gorączkowo szukać drogowskazów i dokładnych map, poczujesz, że świat sam cię prowadzi. W najlepszym dla ciebie kierunku.

(...)szczęście bierze się z tego, co człowiek ma w duszy. A nie z tego, co musi zdobyć albo zrobić. Dopełnienie żadnych warunków nie da szczęścia. Jeżeli wyznaczasz sobie cel, który jest warunkiem twojego szczęścia, to nigdy nie będziesz w stanie się nim ucieszyć i nigdy nie poczujesz się w pełni szczęśliwy. Dostaniesz krótka satysfakcję, ale nie szczęście, którego tak uparcie poszukujesz. Bo szczęście nie leży TAM, tylko jest TUTAJ. W tobie."
                                                                                      Beata Pawlikowska





www.efekt- motyla.eu 
SPIS TREŚCI: 
http://twojefektmotyla.blogspot.com/2013/09/spis-tresci.html  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz