Czy myślicie czasem, jacy byliście 10
lat temu? Ja tak.10 lat to dużo. Jeśli przez ten czas zaszły zmiany w nas samych, a nie
tylko dookoła nas, to bilans wychodzi na plus. Możemy żyć na 2
sposoby. Żyć, aby przeżyć, albo to życie kosztować. Okazuje się
to niezwykle trudne. Bo co to znaczy kosztować życie? Dla jednych
to wieczna impreza, dla innych umartwianie się codziennym biegiem i
szarpanina z innymi. Dla mnie … poszukiwanie, próbowanie
nowego, zmiana. Tylko zmiana gwarantuje rozwój. Tylko ona daje nam
szansę dokopać się do naszego wnętrza. Okazuje się, że nie
tylko ogry mają warstwy ;-). Czy się jej boimy - bardzo! Czy wymaga
pracy – ogromnej! I konsekwencji w działaniu, i umiejętności
zniesienia krytyki.... Czy to osiągnęłam? -
oczywiście, że nie. Obrałam jednak drogę rozwoju, bo chcę swoje
życie kosztować. Łatwo je przegapić. Bądźcie uważni na swoje
życie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz